środa, 20 października 2010

Silnik w ramie (prawie)

Nie, nie odpuściliśmy!
Wpis specjalnie dla:
- Pana Krzysztofa;
- Mam;
- Tat;
- Pana Bartosza (co nam jeszcze gratów nie przysłał);
- Drugiego M (co go nie ma na zdjęciach, bo zdjęcia te robi);
- Wiernych fanów



... i jeszcze mały fotomontaż:

10 komentarzy:

  1. Kiedyś na pewno skończycie! ;D

    Zazdroszczę Wam!

    OdpowiedzUsuń
  2. lenie :P coś Wam się to przeciąga strasznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam.
    Wczoraj znalazłem przypadkiem waszego bloga, przeczytalem go calego i jestem pod wrazeniem.
    Troche wam zazdroszcze tego ze macie czas i kase na taką zabawe. Moim marzeniem jest zbudowac kiedys takie cacuszko.
    Pozdrawiam i zycze sukcesów
    Myszka___84 z Nowego Sącza

    OdpowiedzUsuń
  4. Żyjecie? :) /t01

    OdpowiedzUsuń
  5. Projekt umarł? :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, bo tak fajnie sie zapowiadało, z rozmachem i ciekawym komentarzem...

    OdpowiedzUsuń