środa, 20 października 2010

Silnik w ramie (prawie)

Nie, nie odpuściliśmy!
Wpis specjalnie dla:
- Pana Krzysztofa;
- Mam;
- Tat;
- Pana Bartosza (co nam jeszcze gratów nie przysłał);
- Drugiego M (co go nie ma na zdjęciach, bo zdjęcia te robi);
- Wiernych fanów



... i jeszcze mały fotomontaż: